[...] schronisku gdzie sam obiad to koszt 36CHF. oczywiscie normalne zarcie tez wytargam do gory, jak co roku, ale chialem miec wlasnie zapas w postaci gainerka. do tego batony proteinowe, moje ulubione beef jerky jako dodatkowe bialko i gitarka. a w pogotowiu glukoza w plynie i aminokwasy eaa ;-) Zmieniony przez - czellista w dniu 2018-06-19 12:11:13
beef jerky... czyli suszonymi płatami wołowiny, przyprawionymi na ostro, słodko, słono itd... ze sklepu trochę drogo wychodzi, ale ja robię w domu sam.. są przepisy w necie...
widocznie masz w genach wegetarianizm,ja bez miesa sie slabo czuje a jedliscie suszone mieso?niewiem czy jest w PL,ja uwielbiam ,to sie nazywa jerky beef,zayebiste jem to zamiast chipsow ziemniaczanych